27 listopada po południu, kierowca opla astry wypadł z drogi i dachował. W samochodzie był tylko 50-latek z gminy Opoczno. Na szczęście, z wypadku wyszedł on bez szwanku. Wydarzenie miało miejsce na drodze nr 42 w Rudniku. Po zgłoszeniu, przybyła tam Policja, Państwowa Straż Pożarna  oraz Pogotowie Ratunkowe.

23 listopada br., na drodze krajowej nr 9 w Krynkach, ciężarówka volvo uderzyła w samochód dostawczy volkswagen. Kierujący volkswagenem był uwięziony w kabinie. Do wyjęcia go konieczne było użycie narzędzi hydraulicznych. Jak podaje portal echodnia.eu – kierowcę – 56 – letniego mieszkańca Radomia przewieziono do szpitala w Starachowicach, ale jego życia nie udało się uratować.

11 listopada, przed godziną szóstą rano, zgłoszono pożar sadzy w Adamowie. W tym czasie, właściciel starał się ugasić kanał komina przy pomocy węża ogrodowego. Gdy na miejsce przyjechali strażacy, zobaczyli  dym wydobywający z okien. Okazało się, że palą się drewniane elementy konstrukcyjne, we wnętrzu ściany za kominkiem.

22 sierpnia, na ul Starachowickiej w Lubieni doszło do dziwnego wypadku. Koń wpadł do około metrowej studzienki. Powyżej ziemi znajdował się tylko łeb i przednie kopyta zwierzęcia. Dzięki dźwigowi HDS będącemu na wyposażeniu straży, wyciągnięto go ze studzienki. Na szczęście, wypadek dla konia skończył się na strachu. Strażacy Państwowej Straży Pożarnej oddali zwierzę właścicielowi.

W niedzielę 18 marca, w Stykowie paliły się łąki i nieużytki w okolicy oczyszczalni ścieków. W akcji brały udział zastępy Ochotniczych Straży Pożarnych z Krynek i Stykowa. Strażacy przypuszczają że to było podpalenie. Przypominamy, że wypalanie traw jest surowo zabronione.  Często ogień wymyka się spod kontroli i niszczy ludzki dobytek. Ponadto, proceder ten degraduje środowisko naturalne.