Od początku marca, straż pożarna ma wiele pracy. Wszystko przez niefrasobliwość właścicieli pól. Przypominamy, że ogień bardzo łatwo wymyka się spod kontroli. Nie wiele brakuje by wywołać naprawdę duży pożar. W ostatnich dniach, wiele szkód wywołał brak wyobraźni ludzi wypalających trawy. W minionym tygodniu – od 6 do 12 marca, straż codziennie wyjeżdżała do akcji.
Jeden z największych pożarów wywołany wypalaniem traw wydarzył się 8 marca. Około południa zgłoszono pożar nieużytków w Borze Kunowskim. Pożar rozwijał się w wielu kierunkach doszło do zapalenia się stodoły drewnianej krytej eternitem w pobliskim gospodarstwie. W chwili przybycia zastępów z Państwowej Straży Pożarnej pożarem objęty był cały budynek. Działania zastępów polegały na gaszeniu stodoły i obronie sąsiedniego budynku gospodarczego. Strażakom pomagali mieszkańcy nie dopuszczając do zapalenia się trzech kolejnych stodół. Ze względu na niesprawne hydranty na miejsce działań wysłano cysternę z wodą. W akcji trwającej prawie 6 godzin brało udział 2 zastępy ze Starachowic i 4 zastępy OSP (Krynki, Brody, Lubienia, Styków) - łącznie 30 strażaków. Oprócz wspomnianej stodoły, spaliło się ok. 3 ha lasu i ok. 10 ha łąk i nieużytków. W niedzielę 4 marca, paliły się łąki w Młynku między ulicami: Piękna i Graniczna. W akcji gaśniczej brały udział drużyny z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej oraz Ochotnicze Straże Pożarne z Krynek i Lubieni. Spaliło się ok. 5 – 6 ha pól. Było spore zagrożenie dla zbudowań ponieważ wiał silny wiatr. Na szczęście, strażacy zatrzymali pochód ognia ponad 20 metrów od zabudowań. Dwa razy jednostki OSP gasiły pożar traw w Brodach niedaleko ul. Szkolnej. Paliły się też pola przy ulicy Relaksowej i Polnej w Brodach. Ponadto zanotowano niebezpieczne pożary w Stykowie, Kuczowie i Dziurowie. Wypalanie traw to zjawisko niebezpieczne zarówno dla środowiska naturalnego, ludzi jak i niektórych obiektów budowlanych. To często wstęp do groźnego pożaru. Ponadto gęsty dym, jaki powstaje podczas wypalania traw w pobliżu dróg, znacznie ogranicza widoczność. Sytuacja taka może stać się przyczyną wielu kolizji i wypadków drogowych. Przypominamy, że wypalanie traw jest surowo zabronione. Co roku w Polsce w trakcie takich pożarów ginie od kilku do kilkunastu osób. Apelujemy do mieszkańców gminy o wykaszanie łąk i wysokich traw w pobliżu zabudowań. W przypadku zauważenia podpalacza, prosimy powiadomić Policję pod numerem 997 lub 112 z telefonu komórkowego.
Zdjęcia:
Pożar w Borze Kunowskim (Fot. K.P. Państwowej Straży Pożarnej w Starachowicach)
Pożar w Młynku między ulicami: Piękna i Graniczna.(Fot. K.P. Państwowej Straży Pożarnej w Starachowicach)
Pożar w Brodach koło ul. Szkolnej:(Fot. M. Zawłocki)
na przestrzeni wieków mieszkańców dzisiejszych Krynek charakteryzowali się postawą patriotyczną? Brali oni czynny udział zarówno w Powstaniu Listopadowym jak i Styczniowym. Wieś była częstym miejscem postojów oddziałów. Serdeczność i pomoc ludności zostały podkreślone w pamiętnikach powstańczych.
Informacje o plikach cookie
Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Czytaj więcej...