Powstanie Styczniowe - potyczka nad Zalewem Brodzkim (film, zdjęcia)
Wpisany przez Mariusz Zawłocki, Rajmund Gębura
czwartek, 26 sierpnia 2021 07:27
Przy pięknej pogodzie, w niedzielę 22 sierpnia niejako ożyły opowieści z Powstania Styczniowego. O tych trudnych kartach historii opowiadano w przystępnej formie festynowej. Taki przebieg miał pokaz grupy rekonstrukcyjnej Świętokrzyskiego Stowarzyszenia Historycznego „Grot" – Oddział Powstańczy 1863 r. ze Starachowic. Wydarzenie miało miejsce na terenie Centrum Turystycznego nad Zalewem Brodzkim. Zorganizowała je Gminna Biblioteka Publiczna w Brodach.
Ciekawie i w zrozumiały sposób opowiadał rekonstruktor Mariusz Chmiel. Przypomniał, że koło skałek i tzw. „Oczka" w Krynkach był obóz powstańczy. Ważnym miejscem była polana w Lipiu Podłaziskach. Co najmniej trzy razy na długo stacjonowały tam oddziały powstańcze. Ponadto, w dniu 17 stycznia 1864 r. Rosjanie szli w stronę Ostrowca Świętokrzyskiego. W lasach koło Stawu Kunowskiego natrafili na silny opór oddziału Karola Kality ps. „Rębajły". Wycofali się myśląc że to duża formacja militarna. Powstańcy ścigali ich i w Iłży definitywnie rozstrzygnęli walkę. Była to jedna z ostatnich, większych bitew w powstaniu, w której wygrali Polacy.
Broń i obrączki
Rekonstruktorzy podzielili się inną ciekawostką. Przed 1863 r. noszono obrączki ślubne na lewej ręce, tak jak w wielu krajach. Po upadku powstania, kobiety chciały się utożsamić z żałobą narodową i zakładały obrączki na prawą dłoń jako symbol wdowieństwa. Ten zwyczaj trwa do dziś choć zatracił pierwotne znaczenie. Powstanie trwało niewiele ponad rok. Było ponad 1200 bitew i potyczek. Walczyło w nim aż około 200 tysięcy żołnierzy. Na pokazie, duże zainteresowanie wywoływała broń – zarówno biała jak i palna (napoleonki, dubeltówki, broń myśliwska Kentucky). Rekonstruktorzy najbardziej byli dumni z oryginalnej strzelby czarnoprochowej z pierwszej połowy XIX wieku. Najprawdopodobniej służyła w Powstaniu Styczniowym. Wszystkie strzelby były sprawne. Po pokazie rozegrano scenę potyczki z oddziałami rosyjskimi. Razem z dorosłymi walczył kilkunastoletni Janek. Do grupy rekonstrukcyjnej należały także kobiety, które w czasie pokazu zajmowały się obozem.
Pamiętamy o powstańcach
Wydarzenie odbyło się pod patronatem Marzeny Bernat – Wójta Gminy Brody. W spotkaniu uczestniczyła Marta Prokop – Zastępca Wójta Gminy Brody oraz pani Dorota Dyka – Skarbnik Gminy Brody oraz Łukasz Gołda – Dyrektor Centrum Kultury i Rekreacji w Brodach. Grupie rekonstrukcyjnej podziękował Janusz Adamus – Przewodniczący Rady Gminy w Brodach. Przypomniał że pamięć o powstaniu jest kultywowana w gminie. Co roku w rocznicę Bitwy pod Iłżą, stowarzyszenie „Barchan Krynki" składa wiązanki kwiatów pod murem pamięci, na którym wymieniono walczących w powstaniu mieszkańców naszych okolic. Kwiaty składane są także pod pomnikiem Ludomira Wędrychowskiego - powstańca pochowanego w Krynkach. Wszystkim za przybycie podziękowała także Anna Stachucy – Dyrektor Gminnej Biblioteki Publicznej w Brodach. Jednostka ta realizuje projekt „Śladem nieznanych wydarzeń Powstania Styczniowego w gminie Brody". Rekonstrukcja jest częścią tych działań. Dofinansowano zostało ze środków Muzeum Historii Polski w ramach programu „Patriotyzm Jutra".
w 1843 roku, w zakładzie metalurgicznym - tzw. pudlingarni oraz walcowni w Brodach pracowało 60 robotników? W ciągu roku przetapiano tu ok. 2 600 ton żelaza handlowego.
Informacje o plikach cookie
Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Czytaj więcej...