Janowiec, prawie dwa tygodnie po powodzi. Do wsi dociera transport darów od mieszkańców gminy Brody. Uczestników wyprawy przeraża fetor, w wielu miejscach zalega błoto. Na chodnikach leżą sterty śmieci. Pasażerowie, w milczeniu jadą do miejscowej parafii, która zajmie się dystrybucją darów. Organizacja pomocy dla powodzian jest pierwszą poważną akcją nowopowstałego Parafialnego Zespołu „Caritas” w Krynkach.
Domy do rozbiórki
Parafię Janowiec nad Wisłą, leżącą na rubieżach Diecezji Radomskiej, nawiedziła czerwcowa powódź. Nikt tu nie spodziewał się wielkiej wody. 120 domów zostało zalanych – niektóre pod sam dach. Mieszkańcy mówią, że zanieczyszczona woda, która zatopiła pobliski Wilków popłynęła potem do Janowca. Cztery rodziny pozostały bez dachu nad głową. Tuż po przywitaniu gości z Brodów, zabiegany ks. proboszcz - Janusz Socha, przyjmował transport baraku mieszkalnego dla jednej z tych rodzin. Innym pomoże pewna firma, która zobowiązała się za darmo wybudować mieszkanie. Przed każdym zalanym domem leży sterta śmieci, zniszczonych mebli oraz worki z piaskiem pozostałe po akcji strażaków. Wiele budynków mieszkalnych w Janowcu, zbudowano są z miejscowego wapienia. Tona tego materiału potrafi po nasiąknięciu wchłonąć aż 400 litrów wody. Powodzianie martwią się, że ich domy nigdy nie wyschną na dobre. Po nastaniu mrozów, ściany może rozsadzić woda.
Dlaczego do Janowca?
ks. Leszek Leszczyński – prezes kryneckiego „Caritasu” o sytuacji w Janowcu dowiedział się z mediów. Rozmawiał ponadto ze swoim kolegą ks. Krzysztofem Koseckim - wikarym w Janowcu. „Gdy dowiedziałem się, o tragedii w Janowcu, postanowiłem, że dary przyniesione do „Caritasu” wyślemy właśnie tam” - powiedział ks. Leszczyński. W zbiórkę artykułów dla powodzian włączyły się także szkoły. Z Brodów wyruszyły dwa samochody: dostawczy z urzędu gminy i osobowy (combi z przyczepą) Pana Jerzego Stachuczego z Brodów. Załadowane zostały odzieżą, żywnością, środkami czystości. Do Janowca pojechali także: Sławomir Czarnecki, Kazimierz Lis i Ryszard Kutera.
W centrum kryzysowym
Do Janowca pojechał także Andrzej Przygoda – Wójt Gminy Brody. Rozmawiał on z wójtem - Tadeuszem Koconiem. Zapewniał, że nasza gmina jeszcze pomoże powodzianom. Zaproponował stworzenie stałego partnerstwa obu gmin. Janowiecki urząd - centrum kryzysowe gminy - mieści się w budynku, który także był zalany i grozi zawaleniem, jednak wójt i urzędnicy starają się normalnie pracować.
Akcja trwa nadal
Krynecki zespół „Caritas” organizuje kolejną zbiórkę. Dary składać można do 27 lipca w siedzibie organizacji – w Brodach przy ul Starachowickiej 9 (dawne centrum kultury). Wolontariusze czekają na ofiarodawców we wtorki i czwartki od godz. 17:30 do 18:00. Potrzebna jest odzież dobrej jakości, żywność z przedłużonym terminem ważności, woda, środki czystości, płyny do dezynfekcji, pościel, ręczniki, koce, śpiwory, rękawice, gumowce i inne artykuły. Zachęcamy do wspierania powodzian. Mamy nadzieję, że relacja i zdjęcia z Janowca poruszą wszystkich mieszkańców gminy Brody.
Na niedzielnej mszy św. ks. proboszcz Andrzej Sasin dziękował parafianom za dotychczasową ofiarność, docenił pomoc szkół, wójta i stowarzyszenia „Rodzina” w organizacji transportu do Janowca.
katastrofalna powódż w 1903r. zniszczyła tamę i wszystkie urządzenia fabryczne w Brodach? Jedną z Konsekwencji kataklizmu był rozwój chorób, w tym malarii. Miejscowa legenda głosi, że epidemię powstrzymała interwencja św. Jana Nepomucena, którego figurę umieszczono w kapliczce we wsi Dziurów. Imię świętego nosi jedna z ważniejszych ulic tej miejscowości.
Informacje o plikach cookie
Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Czytaj więcej...