25 września, radni analizowali sprawozdanie z działalności Zakładu Gospodarki Komunalnej – jednostki dotowanej przez gminę. Obecnie, kondycja zakładu wyraźnie się poprawia. W ostatnim czasie zaoszczędzono w zakładzie ponad 25 tys zł. Planuje się, że w końcu roku bilans jednostki może „wyjść na zero” lub z minimalną stratą ok. 2 tys. złotych. Ponadto wójt obiecał pieniądze na zakup sprzętu dla zakładu.
W sierpniu radni zastanawiali się dlaczego w pierwszym półroczu 2009, przedsiębiorstwo miało niewielkie wpływy, a środki na zakup energii przewidziane na cały rok wykorzystano aż w 70 procentach. Rozważano nawet likwidację jednostki.
Zakład powstał w roku 2004, ponieważ Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Starachowicach odmówiło obsługi oczyszczalni ścieków i kanalizacji w gminie Brody. Zakład przejął zarządzanie nad dwiema oczyszczalniami ścieków: w Stykowie (przepustowość 675 m3 na dobę) i w Krynkach (300m3 na dobę). Eksploatowana jest sieć kanalizacyjna o łącznej długości ponad 74 km wraz z 27 przepompowniami. W 2008 roku zakład przejął pieczę także nad ujęciem wody w Krynkach z którego korzysta prawie 400 odbiorców w Krynkach i Brodach.
Kierownik ZGK Dariusz Świrta referując działalność jednostki podkreślił, że często w trakcie usuwania awarii kanalizacji zachodzi potrzeba wynajęcia koparko - ładowarki. Zakup tego sprzętu znacznie obniżyłby koszty działalności i pozwolił wykonywać np. przyłącza kanalizacyjne. Wójt Andrzej Przygoda poparł wniosek dofinansowania zakładu. W najbliższym czasie przekaże 18 tys. zł. na zakup koparko – ładowarki oraz 10 tys. zł. na dwie pompy. Dariusz Świrta zdał sprawozdanie, że od początku roku zakład zaoszczędził ponad 25 tys. zł. w stosunku do planu budżetowego na ten rok (aministracja : 2,7 tys.; baza magazynowo – warsztatowa: 1,8tys.; oczyszczalnie: 4,5tys.). Gminni włodarze byli zadowoleni z tego wyniku. Przewodniczący rady gminy stwierdzili, że zakład powinien w swej działalności skupić się na gospodarce wodno ściekowej i usługach na zlecenie urzędu gminy. Jerzy Stąporek, poprosił kierownika Świrtę o przedstawienie na następną sesję kosztów jakie jeszcze trzeba ponieść, by ograniczyć ilość zanieczyszsczeń, jakie trafiają do zalewu wraz ze ściekami oczyszczonymi.
Jest potrzeba kupna stacji dozowania substancji strącającej zawiesinę. Ponadto, jak wspomniał Stanisław Wrona - radny ze Stykowa - wiele z dziesięcioletnich pomp ścieków wymaga wymiany.
Dla łatwiejszego kontaktu z pracownikami zakładu zostanie w najbliższym czasie zakupiony służbowy telefon komórkowy.
Oczyszczalnia Ścieków w Stykowie Oczyszczalnia Ścieków w Krynkach |