Kolejne 3 punkty, dopisali do swojego konta gracze Kamiennej po pewnym zwycięstwie nad Świtem Ćmielów 4 do 1. Od pierwszego gwizdka sędziego widać było wyraźną dominację gospodarzy, którzy już w 12 minucie meczu objęli prowadzenie. Wszystko za sprawą Artura Góry, który z meczu na mecz prezentuje coraz lepszą formę.
W pierwszej części spotkania mogło paść znacznie więcej goli, ale jak zwykle w Kamiennej zawodziła skuteczność i wynikiem 1 do 0 zakończyło się pierwsze 45 minut. Na początku drugiej połowy, podopieczni trenera Jacka Świtonia prowadzili już 2 do 0. Rzut wolny z około 20 metra wykonywał Jakub Nowocień i precyzyjnym uderzeniem pokonał bramkarza gości. W 62 minucie piłkarze z Brodów prowadzili już 3 do 0. Po znakomitej akcji lewą stroną znakomicie w polu karnym obsłużony został Bartek Sęga i nie pozostało mu nic innego jak umieścić piłkę w siatce. Po tej bramce piłkarze Kamiennej podbiegli do kibiców i wykonali kołyskę dla nowo narodzonego synka Ariela Spadło - GRATULACJE ARIEL!!!
Przy stanie 3 do 0 dla graczy ,,spod zapory'' piłkarze Świtu strzelili bramkę kontaktową, ale na szczęście to było maksimum możliwości jakie zaprezentowała nam ekipa gości. W 85 minucie kolejnego gola dołożyli gracze Kamiennej, a konkretnie Dawid Lefek, który zachowując zimną krew w podbramkowym zamieszaniu, mocnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Piłkarze Kamiennej Brody wygrali kolejny mecz, zwycięstwo jak i styl gry napawa nas optymizmem przed kolejnym spotkaniem.
jednym z ciekawych zjawisk geologicznych w północnej części województwa świętokrzyskiego jest tzw. dyslokacja Wąchocko - Rudzka? Rzeka Kamienna niejako odgradza różne formy geologiczne. Prawy (południowy) brzeg rzeki stanowią utwory dolnego i środkowego triasu, natomiast wzdłuż lewego brzegu zalegają skały dolnej jury.
Informacje o plikach cookie
Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Czytaj więcej...