Trzecie zwycięstwo z rzędu odnieśli w niedzielę piłkarze Kamiennej Brody. Podopieczni Jacka Świtonia zainkasowali kolejny komplet punktów i jak do tej pory idzie im wyśmienicie.
*Zryw Zbigniewice – Kamienna Brody 0:3 (0:0)
Na zdjęciu: Łukasz Ochocki i spółka odniesli trzecie zwyciestwo z rzędu.
Bramki: 0:1 Ochocki (65), 0:2 Duda (75), 0:3 Kucharski (89)
Kamienna: Sepioło – Jagieła, M. Wójcik, Łodej (80. Kucharski), Kowalczyk, Lefek (70. Soboń), Sęga (65. Synowiec), Ochocki, Kosel (60. Duda), Kiełbasa, Siczek.
Trener: Jacek Świtoń.
Spotkaniem ze Zrywem Zbigniewice podopieczni Jacka Świtonia zainaugurowali w tym sezonie mecze na wyjeździe. Po dwóch spotkaniach na własnym boisku wszyscy w Brodach mieli znakomite humory, bowiem ich ulubieńcy plasowali się na pozycji wicelidera tabeli. Co prawda rywale podopiecznych Jacka Świtonia mieli trzy punkty mniej, ale zdobyli je pewnie wygrywając z silnym Piastem Stopnica aż 5:0.
W pierwszej połowie przyjezdni mieli kilka dogodnych okazji, ale nie udało im się zmienić wyniku. Podopieczni Jacka Świtonia byli bardzo zmotywowani i podbudowani wcześniejszymi wygranymi, ale nie mogli za bardzo otworzyć się na grę ofensywną, bo przecież Zryw to czołowa ekipa poprzedniego sezonu.
Druga połowa zaczęła się znakomicie dla piłkarzy z Brodów. Faulowany w polu karnym był Łukasz Ochocki i sędzia podyktował „jedenastkę”. Chwile radości w jednym momencie zamieniły się w koszmar bowiem Piotr Siczek nie wykorzystał rzutu karnego. Końcówka należała jednak do gości. W 65 minucie prowadzenie zapewnił Ochocki, dziesięć minut później podwyższył Łukasz Duda, a wynik w końcówce ustalił Rafał Kucharski. Ozdobą spotkania było trafienie Kucharskiego, który przymierzył w samo okienko strzałem z 20 metrów z pierwszej piłki. |