31 maja br., w godzinach popołudniowych zaczął palić się garaż w Młynku przy ul. Warszawskiej.  Na miejsce pożaru dotarły dwa zastępy z Państwowej Straży Pożarnej w Starachowicach oraz drużyna OSP Brody. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia, otwarli dwie bramy przy użyciu nożyc do cięcia drutu oraz piły do cięcia betonu i stali.

Ogień pojawił się najpierw  21 maja po godzinie 19 na poddaszu budynku mieszkalnego w Brodach przy ulicy Relaksowej. W wyniku pożaru nadpaleniu uległa drewniana konstrukcja dachu. Spaliły się dwa okna oraz przedmioty znajdujące się na poddaszu (meble, materace, sprzęt sportowy, itp.). Wieczorem, tego samego dnia, w Lubieni na ul. Wschodniej zapaliła się stodoła. Mimo pracy strażaków, budynek spłonął całkowicie.

W miniony wtorek, przed godziną szóstą, w Młynku doszło do wypadku. Z drogi wypadła ciężararówka MAN i przewróciła się na bok. Pojazd znajdował się około 5 m od krawędzi jezdni. Na miejsce zdarzenia przyjechały dwa zastępy Powiatowej Straży Pożarnej, Zespół Ratownictwa Medycznego i Policja. Ratownicy odłączyli zasilanie akumulatorów i sprawdzili czy nie doszło do wycieków płynów eksploatacyjnych. Kierowca nie odniósł żadnych obrażeń. Powiadomił on pomoc drogową i wezwał drugi pojazd do przeładunku towaru.

W minioną niedzielę (28 listopada) przed piętnastą, na drodze krajowej nr 9 w Młynku doszło do wypadku. 58-letni mieszkaniec Ostrowca, kierując Skodą Fabią stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ciężarówkę volvo. Kierowca i pasażer jadący skodą, trafili do szpitala ze złamaniami. Prowadzący volvo nie doznał obrażeń. Wszyscy uczestnicy wypadku byli trzeźwi.

Trzy samochody zderzyły się wieczorem, 2 października koło Lubieni, na drodze krajowej numer 9. Cztery osoby przewieziono do szpitala w Starachowicach. Kierowcy byli trzeźwi. Według relacji policjantów, kierujący samochodem marki Volvo widząc, że na jego pasie ruchu stał uszkodzona ciężarówka, rozpoczął manewr hamowania. Jadący  za nim 28- letni kierowca Renault najechał na tył volvo, zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się czołowo z volswagenem transporterem.

Niebezpieczny wypadek miał miejsce w miniony piątek (22 października) w Kuczowie. Wczesnym rankiem zderzyły się dwa busy. Na szczęście, w obu samochodach nie było pasażerów. W wypadku ucierpieli kierowcy. Poszkodowani, szybko zostali  przewiezieni do szpitala.

W miniony piątek po południu, wędkarz zobaczył zwłoki pływające w Zalewie Brodzkim. Zalarmował  strażaków, którzy wyciągnęli ciało na brzeg.  Śmierć poniósł 35-letni mieszkaniec gminy Brody. Miał na sobie tylko kąpielówki i sandały. Trwa postępowanie policyjne co do przyczyn tragedii, ale jak na razie, wszystko wskazuje na samobójtwo.